Zdaniem eksperta:
„Często spotykam się z podejściem: po co przepłacać, postawimy zwykłego blaszaka…
Nie raz widziałem, jak chemikalia były składowane w cienkościennym blaszakach, które po kilku sezonach zaczynały przypominać sito – można było zajrzeć do środka przez szczelinę i zobaczyć beczki z niebezpiecznymi substancjami. Rzekoma oszczędność? Może i taniej na początku, ale jak coś pójdzie nie tak, to kosztów nie da się policzyć – ani tych finansowych, ani środowiskowych, ani wizerunkowych.
Dlatego jeśli już inwestować, to w rozwiązania jakościowe, które zostały stworzone z myślą o długoterminowym bezpieczeństwie. W 4safety stawiamy na polską produkcję, którą doglądamy na każdym etapie. Nasze kontenery nie powstają w tydzień – za każdym z nich stoi doświadczenie, wiedza i realne zrozumienie potrzeb klienta.
One już dziś stoją w całej Polsce – w wojsku, rafineriach, zakładach produkcyjnych i firmach logistycznych. I stoją tam nie dlatego, że były najtańsze – tylko dlatego, że są najlepiej dopasowane i naprawdę bezpieczne.”
— Piotr Śladowski Ekspert EHSE ➡ Zabezpieczenia dla produkcji i magazynu